![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|||||||
|
![]() Jarek Jakimowicz - Krieglgwiazda filmów młodzieżowych, takich jak "Młode wilki", "Młode wilki 1/2" , "Spona". Jest idolem nastolatek, gdy pojawia się na ulicy, każda chce z nim choć przez chwilę porozmawiać, zrobić sobie zdjęcie. Jednak w wywiadach nie przyznaje się do tej popularności.Z racji zawodu sporo jeździ po Polsce i jak sam mówi: - Lubię wiedzieć co się dzieje w poszczególnych regionach. Nie mam czasu na to, by na bieżąco czytać prasę. Więc kupuję gazety i składam w mieszkaniu. I dopiero gdy wyjeżdżam, a lubię jeździć pociągami, mam czas na przegląd prasy. - Nie przeszkadzają Ci zakochane w Tobie dziewczęta ? - Biegają po korytarzu, ale da się z tym żyć. - Jakie są twoje wspomnienia z młodzieńczej miłości. Czy była taka pierwsza miłość z podstawówki ? - Była taka dziewczyna, rok starsza ode mnie. Ona chodziła do ósmej klasy, ja do siódmej. Gdy ona zakochała się we mnie, ja nie zwracałem na nią uwagi, a jak ja poczułem do niej tzw. bluesa, to ona przestała mną się interesować. Ale uważam, że to była ta moja pierwsza, prawdziwa miłość. Przez moment spotykaliśmy się. Potem ona wyjechała do Szwecji, ja do Niemiec. Gdy się spotykamy, czuje się, że jednak coś fajnego zostało. - Rzucałeś w nią gąbką ? - Gąbką w nią nie rzucałem, ale powiem gorszą rzecz. Przez nią, byłem wywołany na apelu szkolnym. Ona poskarżyła się pani od wuefu, że obmacywałem ją w szatni. - Twój typ dziewczyny, prócz oczywiście ukochanej narzeczonej Agnieszki. - Lubię orientalny typ urody. Mieszkając w Niemczech zauważyłem, że tam jest więcej ludzi z różnych kontynentów. Lubię Żydówki, kobiety o dość ostrych rysach. Pamela Anderson nie jest moim typem kobiecej urody. Nie nazwałbym jej ideałem kobiety. - Książka z dzieciństwa, która najbardziej utkwiła Ci w pamięci, do której chętnie wracasz ? - W czasach mojego dzieciństwa mało było książek, które opisywały młodych ludzi. Pamiętam, że uwielbiałem książki Niziurskiego. Na przykład "Sposób na Alcybiadesa" i nie mówię tego z powodu roli Ali Baby, która grałem w ekranizacji tej książki ("Spona"), ale dlatego, że tam była opisana szkoła, dzień każdego z nas. Później odkryłem "Małego księcia". Tą książeczkę polecam wszystkim. Każdy dorosły powinien ją przeczytać i później do niej powracać. - Jaki jest Twój sposób na urlop. - Moi znajomi wyjeżdżają na narty, ja jeżdżę na desce. To jest coś fantastycznego: zima, dużo śniegu, ciepła herbata i poprzewracanie się na desce. Ostatnio znajomy zapytał mnie, co takiego widzę w tej desce. Lubię to, jak się przewalam na niej, potem jestem tak zmęczony i poobijany, że nie mam na nic ochoty. Zacząłem w tamtym roku i dopiero się uczę. Nauka jazdy na desce, polega na tym, że człowiek ciągle się przewraca. - A latem? - Latem zawsze staram się gdzieś wyjechać. Nie zawsze się to udaje z powodu kręcenia jakiś zdjęć. Nie mam ulubionego miejsca. Najfajniej jest poznawać zupełnie nowe okolice. - Czy lubisz pizzę ? - Czy Jarek Jakimowicz lubi pizzę ? Tak lubię. Może nie powinienem, ale zareklamuję. Lubię pizzę na grubym cieście, z Pizza Hut. Przynajmniej raz w tygodniu z moja narzeczoną Agnieszką, jesteśmy w Pizza Hut. Zawsze zamawiam sałatkę, pizzę, pieczywo czosnkowe z serem, są to rzeczy które naprawdę lubię. Dziękuję za rozmowę |
||||||||||
![]() |
© 2002
Kucica |