![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|||||||
|
![]() Renata PrzemykJest uwielbiana przez zwolenników różnych nurtów muzycznych, nie tylko ze względu na swój niepowtarzalny głos, ale także z powodu niekwestionowanego talentu. W lutym tego roku ukazał się kolejny, piąty już album artystki, "Hormon". W środowy wieczór w rzeszowskiej Akademii Klubie Piasta, Renata śpiewała piosenki z tej właśnie płyty.LUBIE EKSPERTYMENTY- Podobno grywa pani w kręgle. Czy to hobby czy pomysł na chwilowe spędzenie wolnego czasu?- Przypadek. Znajomy dziennikarz, przy okazji wywiadu, zaprosił mnie na kręgielnie. Bardzo się ucieszyłam, bo nigdy w życiu nie grałam, a lubię eksperymenty i nowości w życiu. Na początku grało mi się bardzo fajnie, bo używałam lżejszych kul, ale później fotograf poprosił mnie bym używała czarnych kul, ponieważ lepiej będą wyglądać na zdjęciu. Posłuchałam, ale one były dużo cięższe i zaczęłam przegrywać... Jednak spodobało mi się w kręgielni, bo na drugi dzień przyszłam już sama, by pograć dla przyjemności. -Lubi pani eksperymenty, a czego chciałaby pani jeszcze spróbować. - Przede wszystkim lubię eksperymenty w muzyce i wogle w sztuce. Wiem, ze jeżeli coś jest w stanie mnie zaintrygować to zainteresuje to także słuchacza.Wydaje mi się, że tak prędko się nie zestarzeję, bo uwielbiam być ciągle w ruchu, podróżować robić ciągle nowe rzeczy, poznawać ludzi. Może od czasu do czasu potrzebuję na chwilę zostać sama, ale jest to naprawdę chwila, a później z nowo naładowanym akumulatorem wracam do pracy i przyjaciół. - Zawsze pisze się o pani, jako o osobie posiadającej bardzo szerokie i wręcz nieograniczone możliwości wokalne, a jak pani do tego podchodzi? - Muzyka jest moją pasją, jestem osobą która się szybko nudzi. Nie mogłabym przez cały czas śpiewać tego samego,przy drugiej czy trzeciej piosence zanudziłabym siebie i publiczność. Dlatego każda wydawana przeze mnie płyta jest zupełnie inna. Staram się eksperymentować z nastrojem, klimatem, sposobem śpiewania (cały czas się uczę). - Kto jest pierwszym cenzorem pani piosenek? - Nie ma jakiejś specjalnej osoby. Na początku ja oceniam swoje piosenki, a później robi to moja tekściarka, menadżerka i przyjaciółka, Ania Saraniecka, której bardzo ufam. Ale chyba najbardziej ufam własnej kobiecej intuicji. - Od samego początku kariery współpracuje pani tylko z Anną Saraniecką. Dlaczego nie przyjmuje pani tekstów od innych autorów? - Dostaję wiele propozycji, ale Ani teksty do mnie przemawiają. One są pisane specjalnie dla mnie. Anka bardzo dobrze mnie zna i wie co chciałabym by napisała. Nie chodzi o to by tekst był piękny, ale o to by był prawdziwy. - Śpiewa pani specyficzną muzykę dla określonego kręgu ludzi.Czasami można by powiedzieć, że śpiewa pani dla siebie. Czy nie myślała pani o nagraniu płyty dla większego kręgu słuchaczy, czegoś lżejszego. - Nie uważam bym śpiewała dla jednej określonej grupy czy tylko dla siebie, bo to nie miała by sensu gdyby nie było słuchacza. Nie ograniczam też kręgu słuchaczy. Zdarza mi się, że śpiewam przed bardzo różną publicznością. Więc to chyba nie jest słuszne "oskarżenie". - Jak zaczyna się pani praca nad nową piosenką? - Tekst jest na samym końcu. Muzykę piszę sama, więc zaczyna się od siedzenia z gitarą. Później gdy mam już takie bardzo proste, podstawowe melodie, (w muzycznym slangu nazywa się to "rybki"),zajmuję się aranżacją i produkcją. Gdy melodia jest już gotowa, daję ją Ani i ona pisze do tego tekst. Czasami jest tak, ze usłyszy niewielki fragment muzyki i krzyczy: "Nic nie mów, wiem o czym to jest" , i po pół godzinie przynosi mi tekst, który idealnie pasuje do muzyki. - Na koniec, czy mogłaby pani zdradzić, kogo najbardziej pani ceni z polskiego świata muzycznego. - Nie jestem wogle na bieżąco, ponieważ gdy zajmuję się swoją płytą przestaje dla mnie istnieć. Często zdarza się w ten sposób, że kogoś lubię prywatnie, ale nie odpowiada mi gatunek muzyczny który dana osoba reprezentuje. Bardzo podoba mi się głos Agnieszki Chylińskiej, zazdroszczę jej chrypy.Podziwiam Kasię Nosowską, za klimat jaki potrafi stworzyć na scenie i podczas śpiewania swoich piosenek.Nie przepadam za polskim soulem, chociaż jest parę osób, które jestem z stanie docenić od strony warsztatowej. Do takich osób można zaliczyć na przykład Natalię Kukulską. Dziękuję za rozmowę © maj 2001 Kucica |
||||||||||
![]() |
© 2002
Kucica |